Kurs JAN w Hermanówce

Za nami piękny długi weekend w Hermanówce, podczas którego 36 osób uczestniczyło w  kursie Jan. Był to czas, w którym Bóg formował nasze serca na serca Uczniów. Za to wszystko, co czynił w naszych sercach: CHWAŁA PANU!

 

Oto kilka świadectw  z kursu:

 

Na tym kursie Jezus pokazał mi prawdę o mnie, o tym, że nie On był pierwszy, mimo że wydawało się, że tak jest. Pokazał mi plan działania na przyszłość, która mnie czeka tuż za bramą Hermanówki. Zaufał mi, czyniąc ze mnie ucznia. Moja wdzięczność dla Pana oraz Prowadzących ten kurs jest wielka.

Kasia, 34 lat

 

Na tym kursie Jezus przede wszystkim rozkochał mnie w Eucharystii, gdzie daje się łamać każdemu z miłości osobistej. Bardzo ważnym elementem tego czasu było stanięcie w prawdzie o kondycji mojego serca. W sposób bardzo spokojny wziął je w Swoje ręce i za moją zgodą rozpoczął formowanie. Pozwoliłem Mu na to, by robił to po swojemu w całkowitej wolności.

Michał 24 lata

 

Na tym kursie Jezus pokazał mi przede wszystkim jak zostać uczniem Jezusa, tak jak Apostołowie. Zostałam powołana do misji życia, do tego, żeby być formowanym i formować innych. Jezus ociosał moje serce, połamał mnie i dał chleb życia, czyli Siebie. Chwała Panu!

Ela, 38 lat

 

Podczas kursu Jezus otworzył mi oczy na te sprawy, które myślałem, że mam poukładane, uporządkowane. Wiem, że On chce mojego dobra, dlatego zabiera moje przywiązania, zniewolenia. Pokazał mi wartość stawania się uczniem, wartość ciągłego uczenia się pomimo moich niedoskonałości. Ukazał na nowo wartość Eucharystii i jej znaczenie w moim życiu.

Grzegorz, 42 lata

 

Na tym kursie Jezus uwolnił mnie ze wszystkich moich planów na życie, jednocześnie nie zabierając ich, ale kładąc na nich Swoje ręce, kształtując po swojemu tak, bym mogła stać się uzależniona od Stwórcy, a nie dzieł i bym mogła oczyścić swoje serce dając Mu wyłączne miejsce.

Ania, 28 lat

 

Na kursie Jan Jezus pokazał mi drogę ucznia takiego, jakiego On wybrał. Czułem się wybrany, formowany przez Niego. Kurs to także lekcja pokory, uświadomiłem, że jestem tu po to, by świadomie odpowiedzieć na wezwanie Jezusa. To także czas radości ze wspólnotowego przebywania i pracowania w grupach, radość codziennej Eucharystii, wspólnej modlitwy i wspólnotowego przeżywania formacji. Jezu czyń ze mną to, co chcesz.

Adam, 57 lat

 

Na tym kursie Jezus przekonał mnie, że ewangelizowanie innych jest moim powołaniem. Pokazał mi wiele rzeczy, przestrzeni, przywiązań, które okradają moje serce z miejsca Jemu przeznaczonego. Oddając Mu to, doświadczyłam wolności. Jezus sam kształtuje mnie jako narzędzie, będzie posługiwał się moimi talentami, tym co we mnie dobre i słabe. Wiem czego pragnę, Jezusa we mnie nieograniczonego mną, który będzie działał tak jak chce w rozszerzaniu Królestwa Niebieskiego na ziemi.

Sabina, 20 lat

 

 

Na tym kursie Jezus pokazał mi Eucharystię  w nowym wymiarze – mojego osobistego powołania do bycia Jego uczniem. Bardziej zmotywował mnie do szukania i przyprowadzania nowych uczniów i poszukiwania tych, którzy są lepsi ode mnie, aby mogli pójść dalej.

Bożena, 54 lat

 

Na tym kursie Jezus okazał mi ogromną miłość i czułość swego serca. Zrozumiałam jak ważne są relacje w moim życiu. Jezus rozbudził we mnie pragnienie dzielenia się sobą  z innymi ludźmi, by nakarmić tym co sama otrzymałam od Jezusa i by ludzi przyprowadzać do najlepszego i jedynego Nauczyciela.

Dziękuję Ci, Jezu. Chwała Tobie, Jezu.

Barbara, 46 lat