Meldujemy, że trasa Jerozolima-Emaus została pokonana przez 43 osoby spragnione Słowa Bożego. Efekt? Rozkochanie w Piśmie Świętym.
Dowód? Poniższe świadectwa….
Chwała Panu za ten czas łaski!
Na tym kursie Jezus-Słowo przekonał mnie, że mam częściej czytać Słowo Boże. Tak będę robić, ponieważ tylko Słowo Boże jest światłem, drogą i prawdą w każdej sytuacji mojego życia. Bóg zapłać za kurs Emaus!
Krystyna, 55 lat
Na kursie Emaus Jezus rozpalił moje serce miłością do Słowa Bożego. Zapragnęłam iść z Biblią przez swoje życie, gdyż wiem, że jest drogowskazem oraz słodkim ukojeniem na trudne chwile.
Katarzyna, 40 lat
Zrozumiałem, że czytanie Pisma Świętego to rozmowa z Jezusem Chrystusem. Teraz wiem, że można się karmić Słowem Bożym w każdej chwili swego życia.
Dariusz, 42 lata
Na tym kursie Jezus sprawił, że moje serce zapałało miłością do Słowa, zapragnęło kroczyć drogą, którą Jezus ma dla mnie. Moje serce zapragnęło żyć Słowem, które daje życie.
Agnieszka, 32 lata
Na tym kursie Jezus pomógł mi zrozumieć, czym jest Pismo Święte. Wiem, że może mnie przemieniać, leczyć, nawracać, że tak jak Ciało i Krew Chrystusa, działa w moim sercu. Codziennie jest blisko mnie, mogę je przytulic do mego serca, a ono wskaże drogę mojego życia. Pomoże mi iść do innych.
Irena, 58 lat
Na tym kursie Jezus uświadomił mi, że muszę bardziej zagłębić się w Słowo Boże, jeśli naprawdę chcę być Jego uczniem, jeśli chcę z Nim żyć. Ten kurs pomógł mi rozkochać się w Piśmie Świętym.
Przemysław, 20 lat
Na tym kursie Jezus Słowo dotknął mojego serca, wzbudzając ogromną potrzebę czytania Pisma Świętego i świadczenia swoim życiem o radości, której doświadczyłam na kursie Emaus podczas poznawania i studiowania Słowa.
Anna, 40 lat
Jezus na tym kursie przypomniał mi, że należy czytać i rozważać Słowo Boże, które odłożyłam na półkę i nie zaglądałam do Niego zbyt często. Przypomniał mi o Swojej Obecności w Słowie i o tym, że mam wrócić do Niego i starać się wychodzić do innych ze świadectwem słowa i życia.
Monika, 49 lat
Na tym kursie Jezus Słowo pokazał mi, że Biblia nie jest rekwizytem do modlitwy, ale że to żywe Słowo, które potrafi zmieniać życie: nawrócić, dać nadzieję, wzmocnić.
Lidia, 42 lata