ON wam przypomni…

Jezus powiedział do swoich uczniów: “Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. a nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”. (J 14, 15-16. 23b-26)

Najświętszy, niebieski Ambasador przychodzi na ziemię, aby z mocą ogłosić panowanie Chrystusa. Duch naszego Pana został nam dany w ogniu miłości jaki rozlewa się od wieczernika na wszystkie narody. Taki obraz wyłania się opisu pozostawionego nam w Dziejach Apostolskich. Tego dnia w tym niewielkim pomieszczeniu rozkwita Kościół. Przedziwna jest moc Ewangelii, która nie jest w stanie pomieścić się w wieczerniku. Boga nie da zamknąć, ograniczyć w działaniu. Płomień Ducha, charyzmat Apostołowie wynoszą w całą historię ludzkości. Idą odtąd aby zapalać nadzieją liczne miasta, miejscowości. Ruszą stąd, bo jako pierwsi uwierzyli że Ojciec i Syn w Duchu Świętym uczynili sobie mieszkanie w ich sercach. Biegną z radością, by zanieść światu młodość, świeżość, nowość jaką przynosi światło wiary.
W pięknym łodzkim kościele pod wezwaniem Ducha Świętego wielką wnękę prezbiterium wypełnia piękny obraz. Gołębica, która symbolizuje Parakleta jakby płonęła złotym światłem, które rozchodzi się w dwunastu strumieniach opadających na dół. Docierając do okien jakby rozpryskują się i przemienia w bukiety kwiatów, które unoszą się ku górze. Duch przywraca nam wewnętrzne piękno, odradza nas i przyobleka w nieśmiertelność.

Duch Święty przychodzi, zstępuje ku naszej codzienność, aby dać nam szczególny rys pamięci. On nie pozwoli nam zapomnieć o łasce jaką zostawił nam Bóg. On nie pozwoli zgasić w nas zawsze aktualnego wezwania do nawrócenia i walki o świętość. Duch zawsze postawi nas w świetle prawdy. W nim zobaczymy jak wiele Bóg w nas już zdziałał, jak wiele pozostawił dobra.
„Najmilszy z Gości” przybywa również, aby dać nam wyjątkową lekcję. Duch Święty jest profesorem od miłości. Ona jest wszystkim. Jest absolutna. Sama sobie wystarczy. Bóg jest miłością. Kto da się wychować i ukształtować przez nią temu cała wiedza świata stanie się tylko nieudolnym komentarzem. Kto stanie jej na drodze nie będzie umiał stać w miejscu. Nie zostawi nigdy swej wiary dla siebie. Dla tego kto narodzi się z Ducha, największym grzechem będzie milczeć, siedzieć cicho. Nie dziw się, że ziemia również dzisiaj tak wiele rodzi męczenników, świadków, którzy będąc nauczeni przez Ducha wyszli, aby siać- głosić. Niech dzisiejsza uroczystość Zesłania Ducha świętego będzie wielkim dziękczynieniem Twego serca za Kościół w którym jesteś, w którym Paraklet przez sakramenty daje nam nowe Życie.

Duchu miłości! Niebieską łaskę zesłać racz Sercom, co dziełem są Twych rąk.