ŚWIADECTWA Z KURSU JAN 26.05-29.05.2016 w Hermanówce

W dn. 26.05-29.05. w Hermanówce odbył się kurs Jan, gdzie 60 uczestników mogło usiąść u stóp Mistrza i wsłuchiwać się w Jego głos, a także doświadczyć, że uczniostwo wymaga konkretnej postawy i ciągłej formacji.

Oto kilka świadectw z kursu:
Na kursie Jan Pan Jezus pomógł mi na nowo dostrzec czym mam żyć, a przede wszystkim jak budować z Nim relacje, abym mogła być Jego żywym świadkiem. Kurs otworzył moje oczy, gdzie powinnam i w jakie miejsca mojego życia zapraszać Jezusa, aby to On zajął się relacjami czy przywiązaniem do rzeczy materialnych.
Chwała Panu za wszystko!
Hania, 29lat

Podczas kursu Jan, Jezus ukazał mi moją słabość i grzeszność. Jeszcze bardziej ogarnął mnie swoją miłością, oczyszczając życie z moich przywiązań. Formował przez ten czas i wzywał do ciągłego formowania się w Jego szkole w której On jest Nauczycielem.
Ukazał, że jestem mu potrzebna by świadczyć o tym, co mi uczynił. By inni mogli poznać Jezusa.
uczeń Elżbieta, 56lat

Na kursie Jan doświadczyłam jak ważne jest poddanie się oczyszczeniu, by stać się uczniem Jezusa. Trwać przy Jezusie jest trudno bez wybaczenia i ciągłego uczenia się z jedynej księgi, którą jest Biblia.
Dziękuję za czas i oczyszczenie z wielu spraw, rzeczy do których byłam przywiązana, pokazania o jaką wartość powinnam się troszczyć.
Chwała Panu
Beata, 41lat

Kurs Jan to bardzo szczególny czas laski, który wyjaśnia podstawy życia Ewangelią i powołania każdego chrześcijanina. Bardzo mnie umocnił w wierze, pokazał jak żyć z Bogiem na co dzień, jak spotykać się i rozmawiać z Jezusem, jak go uwielbiać życiem, a w konsekwencji dawać siebie innym i przyprowadzać do Niego uczniów. Każdy powinien przeżyć taki czas, aby zobaczyć jak dobry jest Pan i do czego powołał.
Dziękuję Bogu za ten błogosławiony czas, że dał się poznać oraz prowadzącym, którzy napełnieni Duchem Świętym głosili wspaniałe słowo, które pozostało w sercu.
Bożena, 47l.

Na kursie Jan doświadczyłem wyjaśnienia wielu spraw o sobie, gdzie popełniłem błędy idąc w stronę Jezusa, do czego jestem bardzo przywiązany. Podjąłem decyzję, że chcę by Jezus zabrał te wszystkie przywiązania i zniewolenia.
Chwała Panu
Artur, 38l.

Podczas tego kursu Pan dotykał mnie w wielu sferach i na wiele sposobów pokazywał, że chce formować moją tożsamość, męstwo i relacje. Zaprosił mnie również do podjęcia decyzji, które będą miały duży wpływ na moje życie. Wyjaśnił wiele doświadczeń i nauk z mojego życia, przeszłości, tego jak mnie formował i jak pragnie by działo się to dalej, o ile tylko będę miał otwarte serce. Nauczył mnie większej ufności wobec doświadczeń, które spotkam.
Chwała Panu!
Mateusz, 22l.

Na kursie Jezus dał mi poznać czego potrzebuję, by w pełni przeżyć każdy dzień. Wskazał mi, że nie jestem taka idealna w wierze jak mi się wydawało. Utwierdził mnie, że idę właściwą drogą, Jego drogą.
Chcę być prawdziwym uczniem Jezusa, mimo świadomości ile wyrzeczeń, cierpień i pracy jest przede mną. Ufam Bogu, że i On tego pragnie i uzdolni mnie do uczniostwa i przekazywania Jego Ewangelii.
Basia, 32l.

Na kursie Jan Bóg pozwolił zobaczyć mi te sfery mego serca, które są jeszcze ciemne. Przyszedł z wielką siłą i oświecił światłem swego Ducha. Pozwolił z odwagą oddać Mu wszystkie sfery życia. Był lęk, chęć ucieczki, ból a wreszcie wyzwolenie w ufności, poczucie swej małości i rzucenia się w ramiona Ojca, który wie co czyni.
Jezu, ufam Tobie
Zofia, 52l.

Na kursie Jan, Pan Bóg odpowiedział na moje liczne pytania zadawane Mu od dłuższego czasu, pokazał mi jak bardzo mi błogosławi, moja droga to właściwa droga ucznia. Zrozumiałam przez co przechodziłam w ciągu ostatnich trzech lat (od doświadczenia miłości Pana Boga), jakie sprawy, kwestie kuleją i do czego powołuje mnie Pan.
Oddałam Mu wartość, której bałam się stracić, a zyskałam tylko pokój serca. Tylko, a raczej AŻ! Poczułam się niesiona w rękach Ojca.
Chwała Panu!
Paulina, 27lat